Kamil Bargielski w AP Lider

Kamil Bargielski w AP Lider

🔘Zapraszamy na wywiad z nowym trenerem Akademii Piłkarskiej Lider – 𝙆𝙖𝙢𝙞𝙡 𝘽𝙖𝙧𝙜𝙞𝙚𝙡𝙨𝙠𝙞
Młody, zdolny, ambitny człowiek.
😃 Jednym zdaniem: Pasuje do nas‼️
Witamy na pokładzie🤗👊
👉 Chcecie wiedzieć co myśli o treningu motorycznym❓
👉 Jak ma wrażenie po pierwszych treningach❓
👉 Jakie ma rady dla młodych sportowców❓
Zapraszamy do lektury 👇👇👇
👤 Nie zadowalaj się tym co masz, cały czas „podkręcaj śrubę”
Ankieta:
✅ Film, który wywarł na mnie największe wrażenie - Nietykalni
✅ Ulubiona książka - Carrie
✅ Najlepsza potrawa - Spaghetti
✅ Wzór sportowca (poza piłką nożną) – Mariusz Pudzianowski
✅ Ulubiony rodzaj muzyki – Głównie rap, aczkolwiek nie zamykam się na inne gatunki muzyki, ogólnie wszystko, co w padnie w ucho.
✅ Ulubiony przedmiot w szkole – Wychowanie Fizyczne, Język Polski
✅ Najtrudniejszy przedmiot w szkole – Plastyka,
✅ Moja największa zaleta - Wyrozumiałość
✅ Moja największa wada - Drażliwość
✅ Ulubiona forma odpoczynku – Kolacja ze znajomymi
Dokończ zdanie⤵️
✅ W młodości chciałem zostać sportowcem/trenerem
✅ Denerwuje mnie u innych
zawiść, nieszczerość
✅ Denerwuje mnie u siebie
brak zdecydowania
✅ Chciałbym zjeść kolację z
Cristiano Ronaldo
✅ Moje największe marzenie z dzieciństwa to
podróżowanie po świecie
🎙 Kamil, powiedz naszym czytelnikom w dwóch-trzech zdaniach jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką nożną?
👤 Jak większość młodych chłopców swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiałem na „podwórku”. Jako, że mieszkam na wsi od urodzenia, wraz z rodzeństwem oraz z sąsiadami w latach dzieciństwa stworzyliśmy własne boisko na łące, gdzie rozgrywaliśmy mecze pomiędzy sobą. Bardzo dużą rolę odegrali moi koledzy z klasy, którzy uczęszczali do lokalnego klubu GKS Forty Piątnica. Widząc jak od razu po lekcjach przebierają się ze szkolnego stroju na piłkarski wędrując na trening, można powiedzieć, że mnie zainspirowali i po czasie dołączyłem do wspomnianego wcześniej klubu. Po pewnym czasie dołączyłem do ŁKS-u Łomża, gdzie spędziłem całą swoją młodzieńczą przygodę piłkarską – od młodzika do juniora starszego.
🎙 Pracujesz w Ośrodku Rozwoju Sportowca, zajmujesz się przygotowaniem motorycznym. Z doświadczenia wiemy, że często rodzice wzbraniają się przed tego rodzaju treningiem dla swoich pociech. W jaki sposób byś ich przekonał?
👤 Tak dokładnie. Jak już poruszyłeś aspekt mojej pracy jako trener motoryczny to chciałbym podziękować Trenerowi Adrianowi Mleczkowi, który zainspirował oraz zaszczepił we mnie chęć rozwoju właśnie w tym kierunku. Cieszę się, że mam możliwość zdobywania ciągłej wiedzy jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne i wdrażania jej podczas treningów z tymi najmłodszymi, jak również z tak zwaną „starszyzną”. Wracając do Twojego pytania. Zacząłbym przede wszystkim od rozmowy z takimi rodzicami i dotarcia do tego, dlaczego są przeciwni temu typu treningowi. Większość rodziców kieruje się stereotypami, które nie są poparte jakimikolwiek dowodami naukowymi. Powielają nieprawdziwe informacje na ten temat, które „ktoś tam” powiedział, nie analizując tego. Zapewne boją się, że stanie się krzywda swoim pociechom, paradoksalnie prowadząc do tego, że robią im sami krzywdę. Uważam, że taki rodzic, który ma wątpliwości powinien przyprowadzić swoje dziecko na taki trening, zobaczyć jak to wygląda , zaufać Trenerowi i przede wszystkim wymienić się merytorycznymi wskazówkami oraz wnioskami, nie populistyczną „gadką”, która nie ma w ogóle odzwierciedlenia w rzeczywistości. Abstrahując, moim zdaniem przygotowanie fizyczne w piłce nożnej jest zaniedbywane i większość nie zdaje sobie sprawy jaki drzemię w tym potencjał.
🎙 Co skłoniło Ciebie do podjęcia współpracy z „Liderem”?
👤Chciałbym ciągle się rozwijać jako trener. Nowy bodziec, jakim jest dołączenie do teamu Lidera z pewnością mi w tym pomoże. Zawodnicy z lidera uczęszczają również na treningi motoryczne, które prowadzimy w Ośrodku Rozwoju Sportowca. Chcę również w jakiś sposób dotrzeć bliżej do nich i zobaczyć jak taki trening przekłada się na zachowanie na boisku. To też pomoże mi wyciągać wnioski i stawać się lepszym w tym aspekcie. Mam możliwość spojrzenia czy idziemy w dobrym kierunku czy jednak możemy coś zmienić.
🎙 Jakie jest Twoje pierwsze wrażenie z pobytu w „Liderze”? Może coś szczególnie przypadło Ci do gustu? Co wymaga poprawy?
👤Krótko mówiąc pozytywne. Pomimo, że każdy z trenerów ma różne wizje i poglądy to mam wrażenie, że każdy świetnie się dogaduje. Nie ma tutaj przypadkowych osób, każdy od każdego może się czegoś nauczyć. Podoba mi się bardzo to, że nie ma jakichkolwiek podziałów. Atmosfera panująca w akademii jest wręcz rodzinna. Jestem zbyt krótko żeby oceniać czy coś jest do poprawy, ale uważam, że zawsze jest coś, co można ulepszyć
🎙 Czym różnią się treningi w „Liderze” od tych, w których jeszcze kilka lat temu jako młody chłopak brałeś udział?
👤Też zależy jaki okres mojej gry jako młody chłopak weźmiemy pod uwagę. Miałem różnych trenerów, każdy z nich miał inne podejście i inaczej prowadził treningi. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły i mówić, co było dobre, a co złe jeśli chodzi o aspekty czysto piłkarskie. Moim zdaniem warunki jakie zapewnia „Lider” dla swoich zawodników to jest coś, co trzeba mocno podkreślić – baza treningowa, sprzęt, dodatkowe treningi, cała „otoczka” związana z akademią stoi na bardzo wysokim poziomie. Młodzi adepci mają wszystko zapewnione do prawidłowego rozwoju, to już od nich zależy czy będą stawać się lepsi. Również poziom wiedzy trenerów poszedł mocno do góry są bardziej otwarci na nowe rozwiązania, nie zamykają się na stare schematy – idą z duchem czasu.
🎙 A czym różnią się młodzi ludzie, którzy trenowali kiedyś i dziś? Czy tzw. „inne czasy” mają wpływ na ogólne podejście do treningu?
👤Z moich obserwacji wynika, że różnica jest kolosalna. Niestety widząc większość dzisiejszych dzieci jestem załamany. Nie chodzi tu o aspekt podejścia do treningu, ponieważ zawsze istniały takie jednostki, których trzeba zmuszać do treningu, ale też i takie, których trzeba wręcz stopować. To jest kwestia charakteru zawodnika. Chodzi mi przede wszystko o sprawność fizyczną. Niestety czasy, które obecnie mamy z jednej strony dają wiele możliwości pod względem rozwoju, natomiast z drugiej strony są destrukcyjne. Wydaje mi się, że dla wielu osób ciężko jest znaleźć balans. Kiedyś dostawało się karę na wyjście na podwórku – teraz na komputer. Wielu młodych spędza po kilka godzin dziennie przed komputerem, telefonem czy tabletem grając w gry. Ja ten czas z moimi rówieśnikami wykorzystywałem na aktywność fizyczną, grając w piłkę czy też po prostu bawiąc się. Dzisiaj 5-6 godzin jakiejkolwiek aktywności fizycznej ciężko jest uzbierać takiemu dziecku w przeciągu tygodnia, gdzie z moimi rówieśnikami taką aktywność wykonaliśmy w ciągu jednego dnia. Wystarczy sobie to wszystko przeanalizować o jakiej skali aktywności mówimy na przestrzeni tygodni, miesięcy czy lat i do czego to doprowadzi. Wystarczy spojrzeć na boiska na osiedlach, orlikach, kiedyś wszystko było pozajmowane, teraz świeci pustkami. Dużą rolę odgrywają rodzice, którzy powinni kontrolować swoje pociechy i odpowiednio to dozować. Nie mówi tutaj o całkowitym zakazie korzystania z telefonów, komputerów itp., ale róbmy to z głową i spójrzmy na to długofalowo – jak moje dziecko będzie funkcjonować za kilka, kilkanaście lat? Z takim trybem życia będzie ciężko z codziennym funkcjonowaniem, nie wspominając już o otyłości, cukrzycy itd. Wrócę tutaj do wcześniejszego pytania na temat treningu motorycznego dla dzieci. Nie wrócą już czasy gdzie dzieci skakały po drzewach, płotach, krawężnikach itp., gdzie kształtowały podstawowe zdolności motoryczne. Dzisiejsze dzieci tak nie funkcjonują, dlatego treningi motoryczne stwarzają dla nich naturalne warunki, gdzie mogą właśnie rozwijać się w tym aspekcie. Im wcześniej zaczniemy bodźcować najmłodszych tym mniej problemów zaoszczędzimy w przyszłości. Stwarzajmy dzieciom możliwość spędzania wolnego czasu w sposób aktywny.
🎙Jak to jest stać po dwóch stronach barykady? W „Liderze” jesteś trenerem, a w KS Śniadowo zawodnikiem. Porównujesz pracę w jednym i drugim miejscu? A może zdarzyło Ci się, że w głębi ducha, mając już pewną wiedzę trenerską, kwestionowałeś sposób prowadzenia zajęć przez trenera? Czy jednak jest to zupełnie coś innego: tutaj trenujesz najmłodszych, a tam - pracujesz nad konkretnymi rozwiązaniami taktycznymi.
👤Taka możliwość – bycia zarówno trenerem jak i zawodnikiem jest czymś , co bardzo pomaga w pracy trenerskiej oraz po tej drugiej stronie. Wiedza, którą posiadam jako trener z pewnością pomaga mi do bycia lepszym zawodnikiem na boisku, ponieważ jestem w stanie więcej zrozumieć i reagować korzystniej na sytuację boiskowe. Natomiast jeśli chodzi o pracę trenera jestem w stanie bardziej zrozumieć takiego młodego piłkarza, bo również byłem w takiej samej sytuacji co on. Mogę nakierować go tak, żeby nie popełniał błędnych decyzji, które myślałem, że są dobre, a po pewnym czasie okazały się złe. To się wzajemnie dopełnia. Piłka seniorska, a ta najmłodsza to dwie inne bajki. Bardziej wykorzystuje swoje doświadczenie, które nabyłem podczas młodzieńczych lat jako zawodnik. Też byłem w tym samym miejscu, co dzieci, które mam przyjemność teraz trenować i wiem, czego mi brakowało będąc zawodnikiem i staram się to wdrażać. Nigdy nie kwestionuje decyzji trenera, każdy ma swoją wizję i pomysł na grę oraz sposób prowadzenia treningów. Oczywiście są sytuacje i momenty, gdzie coś zrobiłbym inaczej niż Trener – wybór personalny, rozwiązanie taktyczne na dany mecz czy wybór środków treningowych. Każdy z nas jest inny i ma inny pogląd, skłaniałbym się bardziej do merytorycznej dyskusji i wymiany zdań. Zresztą w piłce seniorskiej to wszystko weryfikują wyniki, jeżeli drużynie nie idzie to gdzieś musi tkwić problem.
🎙 Talent czy praca? Proszę o uzasadnienie w kilku zdaniach.
👤Zarówno talent, jak i praca jest kluczowa w byciu specjalistą w tym co się robi. Natomiast nikt nam nic nie da jeżeli na to nie zapracujemy ciężką pracą. Znam wielu sportowców , którzy mieli wielki talent, na którym "jechali” do pewnego momentu. Moim zdaniem bez ciężkiej pracy nie przeskoczy się pewnego poziomu po mimo tego, że ktoś ma talent. Zresztą nie trzeba daleko szukać, wystarczy spojrzeć na Roberta Lewandowskiego, który zaczynał swoją przygodę piłkarską strzelając gole na stadionie w Łomży, a dziś jest jednym z najlepszych piłkarzem na świecie. Nie zapowiadał się na wielkiego piłkarza, ale wytrwałości, determinacją i tą „pracą” osiągnął światowy poziom.
🎙Co prawda nie masz dużego stażu w roli trenera, ale myślałeś już czy docelowo widzisz w tym sposób na życie?
👤Chciałbym pracować w sporcie, w tym widzę swoją przyszłość. Nic innego nie sprawia mi takiej przyjemności i satysfakcji. Jeszcze nie wiem w jakiej roli bo cały czas odszukuję siebie, czy w roli trenera, czy fizjoterapeuty. Wiem, że z pewnością swoją przyszłość wiążę ze środowiskiem sportowym.
🎙 Jesteś na początku swojej trenerskiej drogi. Jakie jest Twoje sportowe marzenie?
👤Tak jak wielokrotnie wspominałem chciałbym stale się rozwijać i osiągać zakładane cele. Nie chcę stagnacji. Aktualnie skupiam się na studiach. Praca jako trenerem jest świetnym dopełnieniem. Jeśli chodzi o marzenie to chciałbym docelowo pracować ze sportowcami – w jakiej roli to się okażę. Co do pracy trenerskiej jeszcze nie wiem czy to marzenie, bardziej ciekawość. Chciałbym poprowadzić drużynę seniorską.
🎙Co byś powiedział sobie młodemu?
👤Postaw sobie cele i marzenia, do których będziesz dążył po mimo przeciwności. Ryzykuj, nie bój się podejmować decyzji, nawet jak będą złe – to analizuj, wyciągaj wnioski, nie powielaj błędów. Rób to co sprawia Ci przyjemność, a nie to, czego chcą inni. Przede wszystkim wypracuj sobie wartości, którymi będziesz się kierował. Ciężko pracuj, nie zrażaj się, jeśli będziesz konsekwentny efekty same przyjdą. Nie zadowalaj się tym co masz, tylko cały czas „podkręcaj śrubę”. Rozwijaj się na wielu płaszczyznach, nie tylko skupiał się na piłce nożnej, spróbuj jakiejś odskoczni.
Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i stoi